Europejski Bank Centralny (EBC) znów obniża stopy procentowe. Co dalej?

Europejski Bank Centralny znów ogłosił obniżkę stóp procentowych. Stopa depozytowa spadła z 2,5% do 2,25%, a stopa refinansowa z 2,65% do 2,4%. Wcześniej analitycy przewidywali taki ruch dlatego dla rynków to nie było duże zaskoczenie. I co jest ważne – ta obniżka jest siódma z rzędu od czerwca 2024 roku, kiedy rozpoczął się cykl luzowania polityki pieniężnej. Przedtem główna stopa wynosiła aż 4,5%.

Dlaczego Europejski Bank Centralny tnie stopy?

Powód jest prosty — inflacja w strefie euro wyhamowuje. W marcu ogólna inflacja spadła do 2,2%, a bazowa (czyli bez żywności, paliw i energii) do 2,4%. To najniższy poziom od października 2021 roku. Taki wynik daje bankowi przestrzeń do działania i możliwość wspierania gospodarki poprzez tańsze kredyty.

Ale sytuacja wcale nie jest stabilna

Chociaż gospodarka eurolandu jest bardziej odporna niż kiedyś, to wciąż ciąży na niej wiele niepewności. Nieporozumienia w sektorze handlowym, w tym z USA, bezpośrednie wpływają na zaufanie klientów i firm. Rynki na to reagują nie zbyt pozytywnie, co utrudnia dostęp do finansowania. Sam EBC przyznaje, że te czynniki mogą dodatkowo spowolnić rozwój gospodarki.

Możliwe dalsze cięcia

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to jeszcze nie koniec. Europa oczekuje kolejnych obniżek już wkrótce, a dokładnie w kolejnych miesiącach. Rentowności obligacji i dane z rynku sugerują, że do końca 2025 roku stopy mogą spaść poniżej 2%. Choć EBC powoli zbliża się do tzw. „neutralnych” poziomów stóp, wiele zależy od tego, co dalej z inflacją i napięciami na świecie.

EBC robi wszystko, by pobudzić gospodarkę w trudnych warunkach. To dobra wiadomość dla tych, którzy myślą o kredycie — niższe stopy mogą oznaczać niższe raty. Ale jednocześnie musimy mieć świadomość, że czasy są bardzo niepewne, a sytuacja może się dynamicznie zmieniać.

Autor